Aktualności - Archiwum - KPP w Wołominie

21-latek wpadł w ręce policjantów z wołomińskiej Komendy podczas kontroli drogowej. Będąc pasażerem osobowego opla narkotyki w postaci marihuany o wadze 0,93 grama ukrył w dłoni. Jak zeznał podczas przesłuchania ujawnione przez funkcjonariuszy środki odurzające stanowiły jego własność. Jacek B. usłyszał zarzuty popełnienia przestępstwa z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Pełniąc służbę w Ząbkach przy ul. Składkowskiego zauważyli płomienie wydobywające się z garażu budynku jednorodzinnego. Szybka ewakuacja dwóch osób dorosłych z domu oraz sprawnie przeprowadzona przez miejscowych funkcjonariuszy akcja, zapobiegła rodzinnej tragedii oraz spaleniu całego mienia. Starszy sierżant Krzysztof Mamiński i sierżant sztabowy Rafał Piotrowski już usłyszeli podziękowania od osób którym pomogli.

Trzech mężczyzn zatrzymali funkcjonariusze z komisariatu w Radzyminie. Jak ustalili policjanci w trakcie prowadzonych czynności 25-letni Rafał M. w marcu tego roku dokonał dwóch włamań do domków letniskowych w Kuligowie i kradzieży mienia o łącznej wartości 5600 złotych. Chcąc sprzedać zdobyte w ten sposób przedmioty poprosił o pomoc 38-letniego Mariusza P., który z kolei „trefny” towar sprzedał 39-letniemu Robertowi K. Cała trójka już usłyszała zarzuty popełnienia przestępstw. 25-latek kradzieży z włamaniem i uszkodzenia mienia, dwaj pozostali paserstwa.

To miała być "szybka robota” i łatwo zarobione pieniądze. Plan jaki opracowali i wdrożyli w życie dwaj mężczyźni był prosty. Najpierw z terenu prywatnej posesji zdemontowali skrzydło bramy ogrodzeniowej, następnie udali się z nim do punktu skupu złomu. Wszystko było by dobrze, gdyby nie policjanci z Radzymina, którzy ich zauważyli i zatrzymali. Obaj trafili do policyjnej celi, brama do właściciela. 36-letni Mariusz P. i 32-letni Mariusz M. już usłyszeli zarzuty kradzieży mienia i dobrowolnie poddali się karze.

Interwencja policjantów z komisariatu w Markach przeprowadzona w związku z zakłócaniem porządku publicznego zakończyła się dla dwóch mężczyzn pobytem w policyjnej celi. 21-letni Piotr Sz. w związku z posiadaniem przy sobie marihuany usłyszał zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomani. 30-letni Dariusz F. wprowadzając w błąd funkcjonariuszy co do swojej tożsamości usiłował w ten sposób uniknąć doprowadzenia zgodnie z decyzją sądu do zakładu karnego. Dodatkowo mężczyzna był poszukiwany trzema innymi podstawami prawnymi.

15 kg tytoniu i 440 sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy skarbowej zabezpieczyli policjanci z Komisariatu w Zielonce. Tytoń w foliowych paczkach i papierosy przewoził w swoim samochodzie 52-letni Michał S. Mężczyzna już został przesłuchany, zabezpieczony towar trafiły do policyjnego depozytu. Jak zeznał policjantom tytoń i papierosy zakupił na własny użytek. Teraz może mu grozić kara grzywny i przepadek mienia.

Będąc w Warszawie w rejonie Stadionu Narodowego zaczepiło ją dwóch mężczyzn proponując kupno telefonu komórkowego. Bardzo atrakcyjna cena wzięła jednak górę nad rozsądkiem i mimo podejrzeń kobiety, że aparat może pochodzić z przestępstwa nabyła go za kwotę 50 złotych. Kryminalni szybko dotarli do 37-letniej Lidii M. , która już usłyszała zarzuty pasterstwa i dobrowolnie poddała się karze grzywny w wysokości 600 złotych.

Widząc policjanta i strażnika miejskiego szybko się odwrócił, po czym zaczął się oddalać. Gdy funkcjonariusze ruszyli za nim zaczął uciekać. Już po chwili trafił jednak w ich ręce. Zatrzymany, nie potrafił wytłumaczyć swojego zachowania. Sprawdzenie w policyjnym systemie wyjaśniło powód dla którego 18-latek nie chciał spotkać się z mundurowymi. Adrian P. był poszukiwany przez wydział rodzinny sądu rejonowego w Olsztynie w celu doprowadzenia go do Zakładu Poprawczego.