Aktualności - KPP w Wołominie

Oszuści "na wnuczka" i "na policjanta" wciąż oszukują starszych mieszkańców Warszawy. Wyłudzają pieniądze od naszych babć, mam, cioć, dziadków, ojców i wujków. Nie bądźmy obojętni i wcześniej ostrzegajmy naszych krewnych, że mogą do nich telefonować osoby podszywające się pod członków rodziny. Osoby te mogą prosić o pieniądze, które mają im pomóc w rozwiązaniu nagłego problemu. Nie pozwólmy, aby w ten sposób nasi najbliżsi stracili dorobek swojego życia. Porozmawiajmy z nimi o oszustach.

Policjanci wołomińskiej Komendy zatrzymali 50-letniego Bogdana K. Mężczyzna trafił do policyjnej celi w związku z podejrzeniem usiłowania zabójstwa swojego syna oraz zabójstwa matki i brata. Prokurator rejonowy w Wołominie już przedstawił mężczyźnie zarzuty popełnienia przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu. Postanowieniem sądu rejonowego w Wołominie 50-latek został tymczasowo aresztowany. Może mu grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Policja poszukuje świadków kradzieży, aktów wandalizmu jakie miały miejsce na terenie Wołomina. Jeszcze teraz możesz zareagować i „Nie Tolerując przestępczości” przyczynić się do ustalenia sprawców. Osoby mogące nam pomóc proszone są o kontakt z funkcjonariuszami z powiatowego Wydziału Prewencji.

Prokuratura rejonowa w Wołominie skierowała do sądu akt oskarżenia wraz z wnioskiem o wydanie wyroku skazującego wobec 40-latka. Mężczyzna na początku września br. został zatrzymany przez kryminalnych wołomińskiej Komendy na jednym z parkingów w Ząbkach w chwili, gdy usiłował dokonać kradzieży policyjnego radiowozu – nieoznakowanego dostawczego volkswagena. Dariusz K. usłyszał nie tylko zarzut usiłowania kradzieży policyjnego mienia, lecz również 26 zarzutów kradzieży z włamaniem pojazdów różnych marek jakich dopuścił się na terenie miasta Ząbki w przeciągu 9 miesięcy. Wartość skradzionych samochodów oszacowano na kwotę blisko 263 tys. złotych.

Funkcjonariusze z Wołomina zatrzymali 19-latka, podejrzanego o napady na salon jubilerski i sklep spożywczy do jakich doszło w lutym b.r. Damian M. przez okres blisko 9 miesięcy ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Wpadł w ręce kryminalnych 2 grudnia. Sąd rejonowy w Wołominie zastosował wobec niego najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3-miesięcy. Policjanci wcześniej zatrzymali 20-letniego Sebastiana P. i 24-letniego Piotra S. podejrzewanych o współudział w tych czynach. Wszyscy usłyszeli zarzuty dokonania rozbojów z użyciem noża. Grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Przez blisko 5 dni, po wyjściu z domu, 30-latek nie dawał rodzinie znaku życia. Ci fakt jego zaginięcia zgłosili funkcjonariuszom z komisariatu w Jadowie. Policjanci szukali Tadeusza P. nie tylko na ogródkach działkowych, obszarach leśnych lecz również rozpytywali znajomych i okolicznych mieszkańców. Wczoraj mężczyzna został odnaleziony w stanie nietrzeźwości i znacznego wyziębienie organizmu na łące w okolicach miejscowości Nowy Świętochów. Po badaniach lekarskich został przekazany pod opiekę rodziny.

12 tys. zł chciał wyłudzić od ubezpieczyciela zgłaszając fikcyjną kradzież mazdy 6. Samochód miał mu zostać skradziony w czasie, gdy był nad rzeką i łowił ryby. Kryminalni z komisariatu w Radzyminie zajmujący się sprawą nie uwierzyli jednak zeznaniom właściciela skradzionego pojazdu. Zatrzymany 38-letni Tomasz M. już usłyszał dwa zarzuty, w tym składania fałszywych zeznań, oraz usiłowanie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez towarzystwo ubezpieczeniowe. Kilka dni temu wobec mężczyzny skierowano do sądu akt oskarżenia z winsokiem o wydanie wyroku skazującego.

Funkcjonariusz wydziału do walki z przestępczością gospodarczą wołomińskiej Komendy niezwłocznie po otrzymaniu informacji, że w dostarczonej przesyłce zamiast zamówionej konsoli PS4, znajdowały się zużyte części samochodowe, skontaktował się z przedstawicielem firmy kurierskiej, któremu zostały wypłacone pieniądze za dostarczoną przesyłkę i zwrócił się z prośbą o wstrzymanie przelewu na konto sprzedającego. Szybkie działanie policjanta oraz błyskawiczna reakcja kobiety zamawiającej towar ustrzegła ją przed stratą blisko 1200 złotych.