Aktualności - KPP w Wołominie

Policjant - dyżurny z komisariatu w Zielonce, będąc na dniu wolnym od służby , siedząc w pociągu wśród osób poruszających się po dworcu kolejowym Warszawa Wileńska zauważył dwóch mężczyzn, podejrzewanych o dokonanie rozboju na osobie małoletniej i kradzieży telefonu komórkowego. Funkcjonariusz powiadomił o tym kolegów ze stołecznej Policji, którzy szybko zatrzymali 21 i 22-latka. Rafał M. i Krzysztof Cz. już usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstwa rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Decyzją sądu rejonowego w Wołominie zostali tymczasowo aresztowani na okres najbliższych 3-miesiecy.

Będąc pod pływem alkoholu wszczął w miejscu zamieszkania awanturę, w trakcie której nie tylko szarpał i popychał swoją matkę, lecz również uderzył ją pięścią w twarz. Dodatkowo mężczyzna uderzył swoją 1,5 roczną córkę, trzymaną na rękach przez poszkodowaną kobietę. 34-latek trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu Stanisław B. usłyszał zarzut naruszenia czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni u swojej matki i córeczki. Decyzją prokuratora rejonowego w Wołominie został objęty policyjnym dozorem.

Ochotniczy Hufiec Pracy w Wołominie przy współudziale funkcjonariuszy wołomińskiej Komendy zorganizował imprezę rekreacyjną „Bezpieczni na drodze”. Adresatami przedsięwzięcia były dzieci i młodzież z powiatu wołomińskiego. Dzieci w przedziale wiekowym 8- 11 lat wykonywały metodą dowolną prace plastyczne związane z bezpieczeństwem na drodze, młodzież rozwiązywała test wiedzy o ruchu drogowym w ramach I Konkursu Wiedzy o Ruchu Drogowym. Nagrody zwycięzcom konkursu plastycznego wręczał Komendant Powiatowy w Wołominie młodszy inspektor Dariusz Krząstek.

- Chcę podkreślić, że nigdy nie było moją intencją doprowadzić do sytuacji, w której Wy – formacja działającą w tak szlachetnych celach – lub Wasze rodziny poczujecie się urażeni - napisał w liście do policjantów Minister Spraw Wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz w związku z publikacją w "Gazecie Wyborczej" artykułu "Przy uchu Tuska".