Aktualności
Rozmiar czcionki
-
„Nie wiem skąd te rzeczy pochodzą”
Takich słów użył właściciel dostawczego żuka, w którego części ładunkowej funkcjonariusze z komisariatu w Markach ujawnili przedmioty pochodzące z przestępstwa kradzieży z włamaniem. 45-letni Marek Ł. wraz z 46-letnim Jackiem Sz. i 54-letnim Ryszardem C. najpierw włamali się do kontenera na terenie jednej z posesji w Markach, po czym skradli z niego części samochodowe oraz narzędzia i przedmioty budowlane. Wszystkie zdobyte w ten sposób łupy postanowili ukryć w domu należącym do jednego z nich. Cała trójka już usłyszała zarzuty popełnienia przestępstwa. Prokurator rejonowy w Wołominie zastosował również wobec mężczyzn policyjny dozór.
Dodano: 16.09.2010 -
Spotkali się razem w domu w którym jeden z nich mieszkał. Plan jaki zrodził się w ich głowach postanowili szybko zrealizować. Odszukali kluczy do samochodu który stał na podwórku. Po uruchomieniu auta postanowili „ostro” pojeździć po Jadowie. Ich rajdowe wyczyny daewoo matizem nie spodobały się mieszkańcom którzy powiadomili o tym fakcie miejscowych funkcjonariuszy. Policjanci już po chwili namierzyli 18-letniego Piotra S. i 13-letniego Marcina K. Starszy z chłopców kierując pojazdem próbował jeszcze uciekać przed policyjnym radiowozem. Funkcjonariusze byli jednak w tym „wyścigu” lepsi. 18-latek już usłyszał zarzuty krótkotrwałego zaboru cudzego pojazdu. Dobrowolnie poddał się też karze. Młodszym zajmie się sąd rodzinny.
Dodano: 16.09.2010 Pojeździli „ostro” zabranym bez wiedzy właścicielki matizem