Dozory za kradzież samochodu i sprzętu AGD, której nie było
Policyjnym dozorem zakończyło się dla 24-letniego Mateusza W. złożenie zawiadomienia o kradzieży samochodu wraz ze sprzętem AGD o wartości blisko 219 tys. złotych stanowiących własność firmy w której był zatrudniony. Faktycznie przestępstwo jednak nie zaistniało. Dostawcze renault wraz z towarem zostało faktycznie sprzedane za 5 tys. złotych. Zarzuty przywłaszczenia mienia usłyszał nie tylko 24-latek, lecz również jego znajomy 29-letni Tomasz M., który pomógł mu w zbyciu auta i towaru. Mateusz W. dodatkowo odpowie za składanie fałszywych zeznań i zawiadomienie organu powołanego do ścigania o przestępstwie, które w rzeczywistości nie zaistniało.
Dodano: 04.08.2014