Bo nie chciał stać i źle wyglądał
81-letniego mieszkańca Kobyłki zatrzymali funkcjonariusze miejscowego komisariatu. Marian I. trafił do policyjnej celi w związku z podejrzeniem uśmiercenia swojego psa. Słowa, jakimi tłumaczył się starszy pan zaskoczyły nawet policjantów. Jak mówił, zabił swojego psa bo ten „nie chciał stać i źle wyglądał”. Ciało zwierzęcia zostało przekazane do badań do Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Od wyników i ustaleń przyczyń śmierci psa zależeć będzie jakie zarzuty może usłyszeć mężczyzna. To nie pierwszy przypadek gdy 81-latek został zatrzymany przez policjantów. Już trzykrotnie w przeszłości podpalał dom w którym mieszkał wraz z rodzina. Po ostatnim z podpaleń usłyszał zarzuty narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Dodano: 07.05.2010