Kradzieży nissana nie było, zgłoszenie było i są zarzuty
39-letnią Hannę G. zatrzymali policjanci z zespołu do walki z przestępczością samochodową wołomińskiej Komendy. Kobieta zgłosił fikcyjną kradzież 4-letniego nissana quashai, po czym usiłowała wyłudzić od ubezpieczyciela odszkodowanie w kwocie blisko 50 tys. zł. Działania funkcjonariuszy doprowadziły do przesłuchania kobiety, która przyznał się, że kradzieży nie było a zgłoszenie było potrzebne do uzyskania ubezpieczenia za samochód. Teraz może jej grozić nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Dodano: 08.12.2015