Puściły mu nerwy i… uderzył
Słowna wymiana zdań zakończyła się dla jednego z mężczyzn obrażeniami ciała, dla drugiego zarzutami pobicia, policyjnym dozorem i zakazem zbliżania się do pokrzywdzonego. 34-latek w Nowy Rok przyjechał odebrać wraz z koleżankami rzeczy jakie zostały w mieszkaniu po zabawie sylwestrowej. Wtedy pomiędzy nim a 20-letnim synem właścicielki posesji doszło do nieporozumienia, w trakcie którego temu młodszemu „puściły nerwy” i pobił starszego od siebie mężczyznę. Łukasz S. już został przesłuchany, zostały mu też przedstawione zarzuty pobicia. Za czyn jakiego się dopuścił może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Dodano: 05.01.2016