Aktualności - Archiwum
Rozmiar czcionki
-
Audi skradzione w Austrii, zostało odzyskane w Polsce
Policjanci ze stołecznego wydziału do walki z przestępczością samochodową odzyskali Audi skradzione w lutym tego roku w Austrii. Auto było zarejestrowane w bazie Schengen jako poszukiwane. Samochód o wartości 220 tysięcy złotych został namierzony na terenie podwarszawskich Ząbek.
Dodano: 30.09.2010 -
Policjanci pogodzili ich zarzutami
Czterech mężczyzn w wieku od 21 do 35 lat zatrzymali funkcjonariusze z komisariatu w Markach. Jako mieszkańcy dwóch sąsiednich posesji najpierw obrzucali się wyzwiskami słownymi i próbowali wzajemnie uspokajać, by po chwili od słów przejść do rękoczynów. Zdarzenie do jakiej doszło pomiędzy sąsiadami zakończyła się przedstawieniem całej czwórce zarzutów udziału w bójce. Wszyscy poddali się też dobrowolnie karze w wymiarze 6 miesięcy ograniczenia wolności w zawieszeniu na 2 lata i grzywnie po 1500 zł.
Dodano: 30.09.2010 -
Masz pieniądze i rozchodzimy się bez świadków
Za kierowanie ciągnikiem rolniczym bez dokumentów, brak aktualnych badań technicznych pojazdu oraz zaśmiecanie drogi publicznej interweniujący funkcjonariusz zaproponował 28-letniemu Pawłowi P. mandat karny w wysokości 500zł. Ten słysząc od policjanta informacje o możliwości odmowy przyjęcia mandatu i skierowanie sprawy do sądu wyjął dwa banknoty o nominalne 200 i 100 złotych włożył je w notatnik mundurowego informując: „masz pieniądze, nie pisz mandatu, rozchodzimy się bez świadków”. Mężczyzna już usłyszał zarzuty popełnienia przestępstwa korupcyjnego.
Dodano: 29.09.2010 -
Kto rano wstaje, temu …
Takie motto życiowe zapewne towarzyszyło dwóm młodym mieszkańcom gminy Strachówka. Młodzieńcy nie bacząc na bardzo wczesną porę dnia dokonali napadu na przypadkowo przechodzącego w rejonie stacji PKP mężczyznę, którego brutalnie pobili i okradli. Łupem 22-letniego Krzysztofa N. i 21-letniego Damiana N. padły dokumenty, pieniądze, karta kredytowa o łącznej wartości 100 zł. Funkcjonariusze z komisariatu w Tłuszczu i Jadowie jeszcze tego samego dnia zatrzymali obu sprawców. Sąd rejonowy w Wołominie na wniosek Policjantów i prokuratury już zastosował wobec mężczyzn najsurowszy środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Dodano: 29.09.2010 -
Oferowali sprzedaż „Księżniczki Słonecznej”
Ofertę sprzedaży „Księżniczki Słonecznej” zwanej inaczej „Amandą Górską” zamieścili na jednym z popularnych portali internetowych. 16-latek na prośbę swojego 31-letniego brata wystawił na swoim koncie internetowym ofertę handlu papugi, która objętą jest Konwencją Waszyngtońską CITES. Funkcjonariusze wydziału do walki z przestępczością gospodarczą wołomińskiej Komendy ujawnili w miejscu zamieszkania Aleksandra G. i Marcina Ł. trzy papugi hodowane bez wymaganych dokumentów. Teraz za posiadanie, hodowlę i próbę sprzedaży zwierząt objętych ochroną może im grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dodano: 29.09.2010 -
Ty też możesz pomóc w ustaleniu sprawców
Policja poszukuje świadków kradzieży, aktów wandalizmu jakie miały miejsce na terenie Wołomina. Jeszcze teraz możesz zareagować i „Nie Tolerując przestępczości” przyczynić się do ustalenia sprawców. Osoby mogące nam pomóc proszone są o kontakt z funkcjonariuszami z powiatowego Wydziału Prewencji.
Dodano: 28.09.2010 -
Po pieczywo do piekarni przez okienko
Zerwał skobel z kłódką z drewnianej okiennicy i wybił szybę w oknie budki piekarniczej na terenie jednego z centrów handlowych. Nie zdążył jednak niczego skraść. 54-letni Andrzej L. wpadł w ręce mundurowych z komisariatu w Markach gdy był jeszcze wewnątrz małej piekarni. Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało u niego ponad 2 promile. Przesłuchanie mężczyzny pozwoli funkcjonariuszom ustalić, co skłoniło go do popełnienia takiego przestępstwa. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dodano: 27.09.2010 -
„Siostrzeniec” zamiast pieniędzy u cioci spotkał policjantów
10 tys. złotych miała przekazać mu ciocia na zakup samochodu. Niestety siostrzeniec sam nie mógł zgłosić się po pieniądze bo załatwiał sprawy urzędowe. Po gotówkę wysłał zaufanego kolegę. Funkcjonariusze z Marek i kryminalni wołomińskiej Komendy już czekali na znajomego fałszywego siostrzeńca. Ten pojawił się w domu kobiety punktualnie o umówionej godzinie i odebrał kopertę. 21-letni Paweł B. nie spodziewał się jednak bonusu w postaci policyjnych kajdanek na swoich rękach. Młodzieniec trafił do policyjnej celi. To nie jedyne takie przestępstwo jakiego się dopuścił. Jeszcze dziś o jego dalszym losie zadecyduje wołomiński sąd.
Dodano: 24.09.2010