Diler za kratkami, narkotyki i pieniądze zabezpieczone
16 gramów suszu ziela konopi innych niż włókniste, blisko 26 gramów mefedronu, 3 krzewy konopi indyjskich i pieniądze w kwocie 2,3 tys. złotych zabezpieczyli dzielnicowy i policjant prewencji komisariatu w Markach. Funkcjonariusze zatrzymali 33-latka, który nie tylko posiadał znaczne ilości środków odurzających, lecz również w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomani udzielał je innym osobom. Sąd rejonowy w Wołominie już zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Teraz grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
-
podejrzany o posiadanie środków odurzających
Dzielnicowy i policjant służby prewencyjnej z komisariatu w Markach podczas służby ponadnormatywnej na jednej z ulic zatrzymali do kontroli drogowej osobowego volkswagena. Kontrola drogowa, jaką przeprowadzili funkcjonariusze, nie miała tym razem typowego przebiegu. Przy kierującym samochodem policjanci zabezpieczyli środki odurzające w postaci ziela konopi indyjskiej o wadze ponad 16 gramów i blisko 26 gramów mefedronu. Podejrzewając, że 33-latek może posiadać więcej substancji zabronionych udali się do miejsca jego zamieszkania. Tam rosły 3 krzewy konopi indyjskich. Funkcjonariusze oprócz środków odurzających zabezpieczyli również należący do mężczyzny telefon komórkowy i pieniądze w kwocie 2,3 tys. złotych na tymczasowe zajęcie mienia ruchomego.
33-latek trafił do policyjnej celi. Mężczyzna usłyszał łącznie 5 zarzutów z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, w tym posiadania znacznych ilości narkotyków, uprawy konopi innych niż włókniste oraz trzykrotne udzielenie środków odurzających w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Sąd rejonowy w Wołominie na wniosek prokuratora rejonowego zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Teraz grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawa ma charakter rozwojowy i jak zapowiadają policjanci to nie koniec zatrzymań i walki z przestępczością narkotykową.
asp. szt. Tomasz Sitek/ea