Podejrzany o kradzież roweru ustalony, już usłyszał zarzuty
Warty blisko 650 złotych zabrał po uprzednim przecięciu linki zabezpieczającej spod placówki handlowej. Niemal natychmiast pozbył się też skradzionego mienia, sprzedając skradziony rower innej osobie. Czynności jakie przeprowadzili w tej sprawie policjanci z Radzymina oraz zapis monitoringu szybko pozwoliły na zatrzymanie podejrzewanego o ten czyn 33-latka. Marek K. już usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa przeciwko mieniu, skorzystał też z przysługującego mu prawa i dobrowolnie poddał się karze.
14 listopada mieszkanka Radzymina pozostawiła pod sklepem, w którym zamierzała zrobić zakupy swój rower. Przypięła go linką zabezpieczającą do stojaka. Gdy wyszła ze sklepu stwierdziła brak swojego pojazdu. Fakt ten zgłosiła policjantom z komisariatu w Radzyminie.
Funkcjonariusze od razu zajęli się sprawą. W trakcie przeglądania zapisu monitoringu miejskiego namierzyli osobę podejrzewaną o kradzież roweru. Szybko ustali też personalia potencjalnego sprawcy. Pozostało go tylko zatrzymać. 22 listopada policjanci zatrzymali 33-latka. W trakcie przesłuchania ten przyznał się do kradzieży wartego blisko 650 złotych roweru. Oświadczył też, roweru się już pozbył, sprzedając go przypadkowej osobie.
Marek K. już usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa przeciwko mieniu, skorzystał też z przysługującego mu prawa i dobrowolnie poddał się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata oraz naprawie w całości wyrządzonej szkody.
ts