Dzielnicowy zatrzymał, sąd aresztował 23-latka za znęcanie się nad babcią
Dwukrotnie usłyszał zarzuty znęcania się nad swoją 76-letnią babcią. Tym samym materiały sprawy z aktem oskarżenia 23-letniego Mateusza Z. trafiły do sądu. To jednak nadal nie ostudziło zapędów młodego mężczyzny do znęcania nad starszą kobietą, która była też dla niego ustanowioną rodziną zastępczą. Kolejny raz urządził awanturę i dopuścił się do stosowania wobec 76-latki przemocy. Nie szczędził jej nie tylko słów wulgarnych, lecz również groził jej pozbawieniem życia i niszczył wyposażenie mieszkania. Kobieta nie były w stanie po raz kolejny znieść koszmaru jaki przygotował jej wnuczek. Powiadomiony o wszystkim dzielnicowy z Ząbek zatrzymał mężczyznę. Sąd rejonowy w Wołominie postanowił zastosować wobec 23-latka tymczasowy areszt.
Bicie, krzyki, awantury, znęcanie fizyczne i psychiczne - to tajemnica wielu polskich rodzin. „To, co dzieje się w domu powinno w domu pozostać.", "to sprawa rodzinna." - w taki właśnie sposób ofiary przestępstw związanych z przemocą w rodzinie tłumaczą często fakt nie informowania Policji o sytuacji, w jakiej się znajdują. Zdarza się, że ukrywane przez wiele lat problemy wychodzą na światło dzienne dopiero wówczas, gdy dochodzi do tragedii. W tym jednak przypadku kobieta nie bała się informować policjantów o sytuacjach jakie miały miejsce.
76-letnia mieszkanka Ząbek wielokrotnie zgłaszała funkcjonariuszom z miejscowego komisariatu fakt znęcania się psychicznego i fizycznego nad nią oraz groźby jakie kierował pod jej adresem 23-letni wnuczek, dla którego była również ustanowiona rodziną zastępczą. Młody mężczyzna, często bez powodu wszczynał w domu awantury. Oprócz słów wulgarnych jakie używał mężczyzna, często z jego strony dochodziło również do rękoczynów. Kobieta nie tylko o każdym fakcie informowała funkcjonariuszy policji, lecz również składała zawiadomienia i zeznania w sprawie o przestępstwo znęcania psychicznego i fizycznego. Sytuacje do jakich dochodziło w domu kobiety, powodowały nie tylko fakt umieszczania mężczyzny w policyjnej celi, lecz również kierowanie materiałów prowadzonych spraw do prokuratury i sądu.
Jeden z takich wniosków zakończył się dobrowolnym poddaniem karze przez 23-latka, kolejny z aktem oskarżenia trafił do wołomińskiego sądu. To nie wystraszyło jednak Mateusza Z. Nadal, niemal codzienne wywoływał awantury stosując nie tylko wobec swojej opiekunki prawnej przemoc psychiczną lecz również fizyczną, groził jej też pozbawieniem życia trzymając w ręce nóż, niszczył wyposażenie mieszkania. Kobieta ponownie kilka dni temu złożyły w komisariacie Policji w Ząbkach zawiadomienie o groźbach i znęcaniu. Takie informacje przekazli również miejscowemu dzielnicowemu inni mieszkańcy bloku, w którym wraz z wnuczkiem mieszkała kobieta. Dzelnicowy natychmiast zareagował na zawiadomienia 76-latki oraz jej sąsiadów i zatrzymał 23-latka, który trafił do policyjnej celi.
Sąd rejonowy w Wołominie zadecydował o zastosowaniu wobec mężczyzny najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
ts