Uszkodził karetkę pogotowia i znieważył ratowników medycznych
Sylwestrowa noc dla 49-letniego mieszkańca Marek zakończyła się nie tylko pobytem w policyjnej celi lecz również dwoma zarzutami związanymi z popełnionymi przez niego przestępstwami. Sławomir M. będąc w stanie nietrzeźwości – blisko 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu znieważył słowami wulgarnymi i obraźliwymi załogę Zespołu Ratownictwa Medycznego, która udzielała pomocy jego partnerce, dodatkowo uszkodził elementy nadwozia karetki pogotowia uderzając w nadwozie pięścią i rzucając w pojazd doniczką z ziemią. Straty jaki spowodował oszacowano na kwotę 1000 złotych. Teraz może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Minioną już noc sylwestrową na długo zapamięta 49-letni mieszkaniec Marek. Mężczyzna zamiast dobrej zabawy, znaczną część tej nocy oraz Nowy Rok spędził w policyjnej celi. Wszystko zaczęło się od awantury jaką wywołał ze swoją partnerką, w wyniku której kobieta wymagała pomocy medycznej. Gdy tylko pod ich domem pojawił się Zespół Ratownictwa Medycznego, którego pracownicy chcieli wejść na posesji, mężczyzna najpierw wypuścił w ich kierunku psa, po czym nie chciał go zamknąć i pozwolić wejść ratownikom do domu.
Gdy potrzebująca pomocy kobieta udała się sama do karetki, w której udzielano jej pomocy medycznej, jej partner również chciał dostać się do pojazdu pogotowia, a gdy mu się to nie udało, zaczął szarpać za klamki drzwi pojazdu, uderzać w nadwozie samochodu oraz używać wobec ratowników medycznych nich nie tylko słów ale i gestów obraźliwych i wulgarnych. W pewnym momencie rzucił też w karetkę doniczką z ziemią powodując wgniecenie karoserii samochodu. Gdy kolejny raz, tym razem krzesłem ogrodowym próbował również rzucić w kierunku karetki, ratownicy wezwali na miejsce policjantów.
Funkcjonariusze z komisariatu w Markach po zebraniu wszystkich informacji od kobiety której udzielana była pomoc oraz pracowników Zespołu Ratownictwa Medycznego zdecydowali się na zatrzymanie 49-latka. Sławomir M. trafił do policyjnej celi. Badanie wykazało blisko 1,6 promila alkoholu w jego organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty znieważenia funkcjonariusza publicznego – pracowników ZRM oraz uszkodzenia mienia – karetki pogotowia gdzie stary oszacowano na kwotę 1000 złotych. Teraz może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
ts