Wyrwali torebkę, już usłyszeli zarzuty kradzieży
Wyrwali torebkę kobiecie wracającej wieczorem z pracy. Poszkodowana o fakcie tym, od razu powiadomiła wołomińskich funkcjonariuszy, którym przekazała rysopisy napastników. Kryminalni już po chwili ujęli 20-letniego Artura J. oraz odzyskali skradzione mienie. Kilka minut później w miejscu zamieszkania zatrzymali drugiego z podejrzewanych o ten czyn, również 20-latka Piotra J. Obaj już usłyszeli zarzuty kradzieży mienia o łącznej wartości 245 złotych i złożyli wnioski o dobrowolne poddanie się karze.
Kilka minut przed 21:00 w ubiegły poniedziałek w rejonie ulicy Chodkiewicza w Wołominie do wracającej z pracy 59-latki podbiegło od tyłu dwie młode osoby, które zerwały z jej ramienia torebkę damską jaką ta posiadała, po czym szybko oddali się z miejsca zdarzenia. Poszkodowana niemal natychmiast o fakcie tym powiadomiła miejscowych policjantów, którym przekazała rysopisy napastników.
Funkcjonariusze już po chwili w rejonie kościoła zauważyli osoby podejrzewane o ten czyn. Mężczyźni widząc radiowóz od razu podjęli próbę ucieczki. Taka informacja trafiła do kryminalnych wołomińskiej Komendy. Ci kilka minut później ujęli 20-latka, którego pokrzywdzona rozpoznała jako jednego ze sprawców kradzieży jej torebki na tzw. „wyrwę”. Artur J. od razu przyznał się do popełnionego czynu, wskazał też miejsce gdzie porzucił skradzione mienie.
Niemal w tym samym czasie policjanci odwiedzili miejsce zamieszkania innego 20-latka podejrzewanego o to przestępstwo. Chłopak był wyraźnie zaskoczony wizytą policjantów. W jego portfelu funkcjonariusze ujawnili skradziony wraz z torebką banknot o nominale 20 złotych. Piotr J., podobnie jak Artur J., trafił do policyjnej celi. Obaj już zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty kradzieży mienia o łącznej wartości 245 złotych. Mężczyźni złożyli też wnioski o dobrowolne poddanie się karze.
ts