Warunkowo opuścił areszt i ponownie do niego trafił
Decyzją sądu po blisko 11 miesiącach opuścił mury Aresztu Śledczego. Warunek jaki postawił mu sąd, był zakaz zbliżania się i kontaktowania z poszkodowaną, która padła jego ofiarą. Tak jednak się nie stało. 19-latek zaraz po zwolnieniu z aresztu ponownie zaczął nachodzić 17-latkę i kontaktować się z nią wbrew jej woli zarówno osobiście jak i telefonicznie. Dodatkowo groził jej popełnieniem przestępstwa przeciwko jej zdrowiu i życiu. Powiadomiony o tym fakcie przez policjantów z komisariatu w Tłuszczu sąd rejonowy w Wołominie ponownie wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu Marka P.
Przypomnijmy. Pod od koniec września ubiegłego roku 19-latek w pociągu podmiejskim dwukrotnie uderzył w twarz 16-latkę powodując u niej złamanie kości nosa. Kilka dni później w kompleksie leśnym zaatakował tę samą dziewczynę najpierw grożąc jej, po czym zadał jej kilka ciosów nożem powodując u niej rany cięte przedramienia i karku. Mężczyzna usłyszał wówczas zarzuty kierowania gróźb karnych i naruszenia czynności narządów ciała dziewczyny. Sąd rejonowy w Wołominie w listopadzie 2012r postanowił zastosować wówczas wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Prowadzone czynności w przedmiotach sprawach wymagały przedłużenia tymczasowego aresztu wobec Marka P. W październiku bieżącego roku sąd postanowił uchylić wobec 19-latka areszt. Warunkiem, jaki postawił mężczyźnie sąd, był zakaz zbliżania się do nastolatki, jak również zakaz jakichkolwiek kontaktów z nią. Tak jednak się nie stało. Zaraz po opuszczeniu murów Aresztu Śledczego chłopak zaczął nachodzić 17-latkę, kontaktować się z nią wbrew jej woli, dzwonić i wysyłać sms-y. Dodatkowo jego zachowanie było wyraźnym sygnałem dla poszkodowanej, że ponownie może on zagrażać jej zdrowi i życiu. Te informacje szybko dotarły do policjantów z komisariatu w Tłuszczu.
Funkcjonariusze niezwłocznie powiadomili o tym fakcie sąd rejonowy w Wołominie. W trakcie posiedzenia sądu, na którym obecny był 19-latek zapadła decyzja o jego tymczasowym 3-miesięcznym aresztowaniu. W eskorcie policjantów obecnych na sali sądowej Marek P. został przewieziony do Aresztu Śledczego. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
ts