Mandaty i zarzuty za kradzieże sklepowe
Ukradli artykuły przemysłowe i chemiczne w sklepie na terenie Radzymina o wartości 290 złotych. Pracownik ochrony zauważył ich, jak po raz kolejny pojawili się w placówce handlowej i usiłowali dokonać kradzieży kosmetyków. Gdy zorientowali się, że są obserwowani porzucili towar i opuścili sklep. Już po chwili trafili jednak w ręce funkcjonariuszy miejscowego komisariatu. 29-letni Piotr C. i 36-letni Jacek K. zostali ukarani mandatami karnymi i usłyszeli dodatkowo zarzuty popełnienia przestępstwa kradzieży.
Pracownik ochrony sklepu w Radzyminie zauważył dwóch klientów, którzy usiłowali dokonać kradzieży kosmetyków. Już wcześniej obaj zostali zarejestrowani na monitoringu sklepowym podczas kradzieży artykułów przemysłowych i chemicznych. Straty jakie wówczas poniosła placówka wyniosły ponad 290 złotych. Tym razem mężczyźni zorientowali się, że są obserwowani przez ochronę i odłożyli schowane wcześniej do torby przedmioty na półki sklepowe, po czym szybko się oddalili.
Powiadomieni o wszystkim miejscowi policjanci już po chwili zauważyli osobowego opla, w którym siedziało kilka osób. Pojazd został zatrzymany do kontroli. Jak się okazało kierowca 29-letni Piotr C. nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Zarówno on jak i jeden z pasażerów odpowiadali rysopisowi sprawcom kradzieży towaru ze sklepowego monitoringu. Piotr C. i 36-letni Jacek K. zostali zatrzymani i trafili do policyjnej celi. Obaj podczas przesłuchania przyznali się do próby kradzieży i kradzieży kilka dni wcześniej towaru z tego samego sklepu.
29-latek za kierowanie pojazdem bez wymaganych dokumentów został ukarany 50-cio złotowym mandatem dodatkowo na obu policjanci nałożyli mandaty po 500 złotych za kradzież towaru o wartości poniżej 250 złotych.
Funkcjonariusze w związku z przestępstwem jakiego opuścili się wcześniej przedstawili Piotrowi C. i Jackowi K. zarzuty przestępstwa kradzieży mienia. Ten drugi dobrowolnie poddał się karze 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata i grzywnie w wysokości 1000 złotych. Piotr C. oświadczył, że podda się karze zaproponowanej przez sąd. Może mu grozić nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
ts