Chciał ukraść „damkę”, a zgubił komórkę
19-letni Hubert G. usiłował ukraść rower. Skutecznie przeszkodził mu w tym właściciel jednośladu. Policjanci z Kobyłki zatrzymali młodego mężczyznę. 19-latek usłyszał już zarzut usiłowania kradzieży roweru. Poddał się dobrowolnie karze: 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres próby 3 lat, grzywna w wysokości 100 stawek dziennych po 10 zł. każda oraz dozór kuratora w okresie próby.
„Ponieważ nie mam roweru postanowiłem, że go ukradnę, abym miał czym jeździć” – tak tłumaczył swój czyn 19-letni Hubert G. Jak ustalili policjanci, młody mężczyzna , idąc jedną z ulic w Kobyłce, na prywatnej posesji, zauważył rower stojący przy drzwiach wejściowych do domu. Zgodnie z przysłowiem „okazja czyni złodzieja” Hubert G. postanowił ukraść rower.
Przeskoczył przez ogrodzenie, wziął rower i postawił go przy ogrodzeniu, ponieważ wypadł mu z kieszeni spodni telefon komórkowy. Gdy schylał się po komórkę, właściciel roweru wyszedł z domu i pokrzyżował plany 19-latka. Na miejsce zdarzenia natychmiast przyjechali policjanci. Hubert G. udawał obcokrajowca i mówił w języku rosyjskim, myśląc, że to go wybawi z opresji. Nie przeszkodziło to jednak mundurowym w zatrzymaniu młodego przestępcy, który został przewieziony do policyjnej celi.
19-letniHubert G. usłyszał już zarzut usiłowania kradzieży roweru. Dobrowolnie poddał się karze 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres próby 3 lat, grzywnie w wysokości 100 stawek dziennych po 10 zł. każda oraz dozorowi kuratora w okresie próby.
wz