Zostawiła syna pod opieka portiera, a sama poszła na obiad
8-letniego syna zostawiła pod opieką portiera jednego z przedsiębiorstw na terenie Wołomina informując go, że za 15 minut wróci i zajmie się dzieckiem. Gdy po tym czasie matka nie zjawiła się po chłopca pracownicy firmy powiadomili o wszystkim funkcjonariuszy zespołu do spraw nieletnich wołomińskiej komendy. Policjanci szybko namierzyli 36-letnią Monikę L. , która w tym czasie przebywała na obiedzie ufundowanym przez ośrodek pomocy społecznej. W związku z zaistniałą sytuacją chłopiec trafił do domu dziecka a policjanci wysłali już do sądu rodzinnego w Wołominie wniosek o wgląd w sytuacje opiekuńczą małoletniego.
Wczoraj kilka minut po 12:00 funkcjonariusze zespołu do spraw nieletnich wołomińskiej komendy zostali powiadomieni przez pracowników jednego z miejscowych przedsiębiorstw o pozostawionym bez opieki na terenie firmy chłopcu. Na miejscu policjanci ustalili, że kilka minut wcześniej dwie kobiety, które weszły do budynku z chłopcem poprosiły portiera aby zwrócił uwagę na dziecko jednej z nich, one w tym czasie miały załatwić sprawę urzędową. Gdy po tym czasie nikt nie odebrał chłopca ten poinformował innych pracowników, a ci policjantów.
8-latek potwierdził wersję pracowników. Przedstawił im swoje dane personalne oraz adres zamieszkania. Oświadczył również, że był z mamą w budynku, lecz ta gdzieś poszła i go zostawiła. W miejscu zamieszkania dziecka funkcjonariusze nie zastali matki. Sąsiedzi, oraz poinformowani pracownicy opieki społecznej oświadczyli, że matka sama wychowuje syna i korzysta z pomocy opieki. Dziecko zostało w tym czasie przebadane przez lekarza, który nie stwierdził aby wymagało pomocy i interwencji medycznej.
Policjanci szybko namierzyli matkę chłopca. Okazało się, że kobieta zostawiła syna a sama poszła na obiad ufundowany przez ośrodek pomocy społecznej. Zaistniała sytuacja oraz warunki rodzinne i domowe zmusiły funkcjonariuszy do umieszczenie 8-latka w domu dziecka. Policjanci sporządzili też ze zdarzenia pełnia dokumentacje, którą już wysłali do sądu rodzinnego i nieletnich w Wołominie z wnioskiem o wgląd w sytuacje opiekuńcza małoletniego.
ts