Narkotyków ciąg dalszy…
Pisaliśmy już o 17-letnim Mateuszu B., u którego w pudełku po papierosach policjanci z Jadowa ujawnili 2 szklane fifki oraz susz roślinny przypominający marihuanę. Następnego dnia ci sami mundurowi wykryli susz koloru brunatno-zielonego oraz szklana fifkę również schowane w pudełku po papierosach u 20-letniego Jarosława A. 19-letni Albert D. odrzucił torebkę strunową z zawartością suszu roślinnego na widok policjantów. Podobnie jak 19-letni Michał. G. poproszony o opuszczenie samochodu odrzucił od siebie woreczek foliowy z marihuaną.
Policjanci z Jadowa najpierw zatrzymali 17-letniego posiadacza narkotyków Mateusza B., później wpadli na trop 20-latka, który w taki sam sposób przechowywał najprawdopodobniej narkotyki. Nie pomylili się. 20-letni Jarosław A. również posiadał marihuanę. Schował ją, tak samo jak poprzednik, w pudełku po papierosach jak również szklana fifkę.
19-letni Albert D. wraz ze swoimi kolegami zakłócał ciszę nocną w parku miejskim w Kobyłce. Nie spodziewał się interwencji policyjnej. Na widok mundurowych odrzucił torebkę strunową z zawartością suszu roślinnego. Przyznał się, iż jest to o,5 grama marihuany.
Trzech młodych mężczyzn, siedzących w zaparkowanym samochodzie na osiedlowym parkingu, wzbudziło zainteresowanie radzymińskich policjantów. Jak się okazało bardzo słusznie. 19-letni Michał G. był pasażerem renault. Poproszony o opuszczenie samochodu, odrzucił od siebie woreczek foliowy, w którym znajdował się susz roślinny koloru zielono-brunatnego. Młody mężczyzna przyznał się do marihuany.
Posiadanie środków odurzających, zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomani, zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
wz